Tanim kosztem można zwiedzić trochę miejsc w USA. Pierwsza opcja to przeloty samolotem. Po przez porównywarkę cen można kupić tani bilet, oczywiście w zależności od miejsca docelowego. Również można wynająć samochód przez internet(cena aut jest od $150 za 9 dni). Noclegi do wyboru mamy typowe Hotele (cena za noc od $120) lub Bed and Breakfast (jest to najtańsze zakwaterowanie, już nawet od $10 można coś znaleźć, oczywiście spełniają wszystkie wymagania: TV, prysznic itp). Przelot samolotem jest wygodny lecz jeżeli chcemy sporo zwiedzić to nas ogranicza taka opcja.
Druga opcja to wycieczka objazdowa samochodem. Planujemy sobie trasę, wsiadamy i ruszamy. Dzięki takiej opcji możemy bardzo dużo zwiedzić lecz potrzebujemy też sporo czasu. Z noclegami zazwyczaj nie było problemu.
Floryda
Na Florydę leciałam samolotem a konkretniej do Fort Lauderdale (zazwyczaj są najtańsze bilety do tego portu, cena wyniosła $200 w obydwie strony). Tam mieliśmy zamówiony samochód (cena $180 za 9 dni). Następnie udaliśmy się samochodem do Miami (nocleg w apartamencie na plaży $120, oczywiście coś taniej można było znaleźć). Następnego dnia wyruszyliśmy na archipelag Klucze Florydy. Zatrzymaliśmy się w miejscowości Marathon (apartament przy oceanie, $150 za noc). Tam spędziliśmy resztę wycieczki.
Atrakcje, na Florydzie bardzo popularne jest nurkowanie lub nurkowanie z rurką. Są też organizowane całodniowe wycieczki (np za $100, rejs katamaranem, 40 min nurkowania z rurką, żeglowanie, skutery wodne, kajaki, lot psudo paralotnią (jesteśmy przyczepieni do "paralotni" a łódka ciągnie tą paralotnie. Wieczorem rejs po oceanie). Najwięcej atrakcji można spotkać Na Key West. Jest też możliwość pływania z delfinami, wypożyczalnia skuterów $30 za godzinę.
Wycieczka objazdowa zajęła nam 12 dni zrobiliśmy ponad 8 000 km samochodem. Z Illinois kierowaliśmy się do Californi przez Colorado następnie do Arkansas przez Arizone (to tylko niektóre stany).
Podczas tej wycieczki zwiedziliśmy: Anaheim, Los Angeles, Las Vegas, Death Valley, Grand Canyon no i mniej znane miejscowości. Z noclegami nie było problemu, zazwyczaj nocowaliśmy w przydrożnych B&B. Najgorzej było znaleźć nocleg w drodze do Grand Canyon, w ciągu kilkuset km był tylko jeden motel i jedna stacja benzynowa.
Jeżeli ktoś lubi przygodę i dużo zwiedzać to polecam wycieczki objazdowe, a jeżeli ceni sobie wygodę i odpoczynek to przelot samolotem.
|